Jak długo musisz ćwiczyć z trenerem?

Jeśli rozważasz współpracę z trenerem lub trenerką na pewno pojawiło się w Twojej głowie zasadnicze pytanie – ile to potrwa? Zapewne też krąży wokół niego kilka dodatkowych.
- Ile wizyt u trenera/trenerki mnie czeka, żebym mógł/mogła ćwiczyć sam/a?
- Czy mogę trenować częściowo samodzielnie, a częściowo pod okiem trenera/trenerki?
- Jak często powinniśmy się widywać, by przestało mnie boleć/ lepiej wyglądać / biegać bez kontuzji itd.?
….
Oczywiście, że – nie ma jednej odpowiedzi 🙂
Nasza pierwsza rada.
Przede wszystkim nie snuj domysłów na temat swojego planu treningowego, zanim nie skonsultujesz się ze specjalistą. Diagnostyka zarówno w treningu medycznym, jak i rekreacyjnym – to podstawa. Zaufaj specjaliście i jego rekomendacjom. Już na pierwszej wizycie dowiesz się jakie masz możliwości do wybóru.
Nasza druga rada.
I tu wypowiemy się w imieniu swoim i zasad, którymi my – jako trenerzy się kierujemy.
Wrzuć na luz i pamiętaj, że ostatecznie… Ty decydujesz o częstotliwości spotkań.
Pozwolimy sobie rozwinąć powyższą myśl.
Jeśli Twój dotychczasowy kontakt z treningiem ograniczył się do lekcji WF w podstawówce, nie obiecamy Ci, że spotykając się z trenerem raz na dwa tygodnie osiągniesz spektakularne efekty w szybkim czasie.
Nie możemy też zasadniczo stwierdzić, że tylko 2-3 takie treningi w tygodniu pozwolą Ci odnieść sukces.
Jeśli jesteś osobą początkującą – rekomendujemy przynajmniej przez okres 1-2 miesięcy – 2 treningi w tygodniu pod okiem trenera/trenerki. Ten okres może okazać się niezbędny, byś poznał/a podstawowe techniki ćwiczeń, zasady bezpiecznego trenowania oraz możliwości swojego organizmu. Po tym czasie, będzie Ci łatwiej podjąć decyzję jaka częstotliwość spotkań z trenerem sprawdzi się najlepiej w Twoim przypadku.
Jeśli jednak chciałbyś od razu trenować ze specjalistą np. raz w tygodniu – to też świetnie. Musisz jednak liczyć się z:
- wolniejszym procesem treningowym, bo techniki nie nauczysz się w godzinę
- większą ilością Twojej samodzielnej pracy i zaangażowania, bo by były efekty, ciało musi odpowiednio często zostać poddane bodźcowi treningowemu
Nasza trzecia rada.
Tą radę nieco rzadziej mamy potrzebę wypowiadać w stronę klienta/pacjenta, ale zdarza się. Serio!
To nieprawa(!), że szybkość osiągania efektów treningowych jest wprost proporcjonalna do ilości treningów zrealizowanych pod okiem trenera/trenerki w tygodniu. Nie musisz ćwiczyć z trenerem codziennie!
Na pozytywny efekt bodźca treningowego i osiąganie celów, ma wpływ wiele czynników, m.in.:
- poziom wyjściowy bólu, ograniczeń ruchowych, zaburzeń napięciowych, siły, wydolności, otyłości
- zaangażowanie ćwiczącego w aspekt regeneracji (dbałości o odpowiednią ilość snu, zrównoważoną dietę, rytm dobowy, codzienną aktywność pozatreningową, redukcję stresu)
- dbałość o zdrowie (profilaktyka badań, zaangażowanie w leczenie zdiagnozowanych chorób i dysfunkcji)
- ogólna kondycja psychofizyczna, uwarunkowania osobnicze, przyjmowane leki
Jak widzisz na większość czynników mamy wpływ, ale nie na wszystkie.
Reasumując. Nie trać czasu na zastanawianie się. Po prostu umów pierwszą wizytę u trenera i dowiedz się jakie postępowanie treningowe będzie najwłaściwsze w Twoim konkretnym przypadku. Poznaj kilka opcji współpracy. Wybierz taką, która odpowiada Ci najbardziej.
Do zobaczenia na siłowni!
Magda i Konrad
Mamy nadzieję, że ten artykuł okazał się dla Ciebie przydatny. Jeśli chcesz dowiedzieć się, w czym jeszcze możemy Ci pomóc zajrzyj tutaj >>> klik <<<
Dodaj komentarz